Saga filmowa jest tak przepotężna, że stworzone i zrealizowane przez lata produkcje tchnęły życie w niesamowite źródło artefaktów oraz rekwizytów budowanych przez inżynierów, przygotowywanych przez najlepszych krawców, czy projektowanych przez najwyższej klasy specjalistów od efektów specjalnych. Zebrane najlepsze z najlepszych postanowiono przedstawić szerszemu gronu jako wystawa Star Wars. Jednak czym byłyby te rekwizyty i elementy bez postaci, które z nich korzystały, lub (w przypadku robotów) – którymi są. Tak narodziła się idea wystawy: „Star Wars Identities: The Exhibition”.
W Europie najwcześniej pojawiła się już w 2015 roku we Francji (Lyon), później dwukrotnie w Niemczech (Monachium i Kolonia) oraz w Wielkiej Brytanii (Londyn). Obecna, ta z której zdjęcia i reportaż widzicie w poście, pochodzi z Holandii z Utrechtu (skąd również pochodził zeszłoroczny reportaż sagi „Harry Potter: The Exhibition”).